niedziela, 29 listopada 2009

aniolek z masy solnej

moj aniolek jest baaardzo cierpliwy.
czekal tak dluuuugo na pomalowanie i w koncu sie doczekal.
moim natchnieniem byla joanna. w swoim blogu zamiescila kurs robienia takiego aniolka.
WIELKIE DZIEKI
za jej pozwoleniem dodam tutaj adres

1 komentarz:

  1. Prześliczny aniołek!. Taki bardzo, bardzo ciepły i przyjazny :-)
    Może nam śnieg na święta wymodli :-) Moje dziewczynki skakały by z radości!
    Pozdrawiam cieplutko
    Joanna

    OdpowiedzUsuń